Jak dziś wyglądałby kulinarny świat, gdyby nie mąka pszenna? Nie mówiąc o wypiekaniu chleba, często używana jest przecież do wszelkich wyrobów ciastkarskich i cukierniczych. Mąka okazuje się być pomocna do zagęszczenia zup, a także sprawdza się jako składnik sosów. Oprócz tego, iż wystąpić może w charakterze panierki, doskonale posłuży każdemu, kto przygotować by pragnął naleśniki, omlet czy placki.
Interesującymi składnikami mąki są gliadyna i gluteina. Jeżeli dodać odpowiednią ilość wody, oba zmienią się w gluten, a ten z kolei odpowiedzialny jest za pulchność i rozciągliwość ciast. Do tego, w mące pszennej znajdziemy wiele białek oraz witamin B6 i PP.
Mąki jednak nie da się scharakteryzować w sposób jednostajny i prosty, a składnik ten posiadać może wiele typów i gatunków, którym powierzyć można różnoraką rolę w naszych wypiekach. Głównym wyznacznikiem jest w tym przypadku ilość składników mineralnych, określanych mianem popiołu. Liczba, która często widoczna jest przy nazwie mąki, świadczy o jego wadze, która pozostaje po spaleniu 100 kg danego gatunku.
Tak więc mamy na przykład mąkę tortową typu 450, dedykowaną ciastom biszkoptowym. Oprócz niej skorzystać możemy z poznańskiej typu 500, która doskonale sprawdzi się w razie przygotowania makaronów, klusek, pierogów, a także spodów do pizzy i zasmażek. Ten typ mąki może być też wykorzystany w celu zagęszczenia sosów. Należąca do typu 500 krupczatka, za wyjątkiem wyrobu makaronu, sprawdzi się jako składnik kruchych, półkruchych i parzonych ciast. Mąka wrocławska natomiast przyda się, jeśli mamy nieodpartą ochotę na naleśniki i ciasto drożdżowe. Mąkę luksusową typu 550 znają wszyscy, parający się wypiekiem ciast drożdżowych i smażonych.
Oprócz wymienionych wyżej gatunków mąki pszennej, na sklepowych półkach bez problemu znajdziemy mąkę makaronową (typ 650), żytnią chlebową(850) czy makaronową pełnoziarnistą(1000). Mniejszą popularnością cieszy się mąka sitkowa typu 1400, graham typu 1850 oraz razowa(2000) i pszenna pełnego przemiału typu 3000.
Brak komentarzy