robię podobną sałatkę z tym ze z 1 kg marchwi i nieco inną zalewą do cebuli.no i jajka i marchew trę na tarce a cebulę w piórka.co nie zmienia oczywiście faktu że sałatka jest wprost rewelacyjna.a przepis mam jeszcze od mojej babci ;-)...ach!!! te smaki dzieciństwa!!! może kiedyś wypróbuję również w twojej wersji...pozdrawiam ;-)
przyznam szczerze że nigdy jeszcze nie robiłam kotletów z ziemniakiem ale skusiłam się i wypróbowałam Twój przepis.zrobiłam trochę z ciekawości ale nie powiem-bardzo dobre!