Śliwki traktowane są jako słodka przekąska, jednakże nie zapominajmy, że ten kulinarny składnik skrywa całkiem spory potencjał, który warto odkryć. Jej skład oraz właściwości mogą mieć niebagatelny wpływ na nasze zdrowie, wspomagając dodatkowo cały organizm. Dlaczego niepozorne śliwki są aż tak cenne?
Śliwkami można się delektować na różne sposoby. Chętnie zjadamy je na surowo, bywa też, że wypijamy sporządzony na ich bazie kompot, dżem lub powidła. Warto dodać je do sałatek, komponując smak śliwek z kapustą pekińską. Są smakowitym dodatkiem do ciast, a także podnoszą walory mięsa. Możemy je ususzyć, ugotować bądź udusić.
Niezależnie od postaci, w jakiej się znajdują, śliwki pozostaną ważnym składnikiem odchudzającej diety. Potrafią znacznie spowolnić wchłanianie cukru, pozwalając równocześnie na o wiele bardziej efektywne spalanie tłuszczu. Owoce zasilane są przez błonnik, który z kolei jest odwiecznym wrogiem złego cholesterolu. Dzięki spożywaniu śliwek możemy zatem uniknąć problemów związanych z miażdżycą czy chorobami układu krążenia.
Aby znacznie poprawić trawienie wystarczy kilka śliwek dziennie. Przy okazji owoce zmniejszą ciśnienie krwi, a także pomogą wydalić toksyny z naszego organizmu. Mają wpływ na przemianę materii oraz chronią jelito grube przez zmianami nowotworowymi. Poza tym śliwki posiadają całkiem spore ilości tiaminy, która w odczuwalny sposób poprawia nam nastrój oraz sprawność intelektualną. Poza tym owoce są w stanie ukoić zszargane nerwy i zmniejszyć napięcie emocjonalne. Dzięki witaminie PP, zwanej powszechnie niacyną, będziemy cieszyć się jasnością umysłu. Warto wspomnieć, że śliwki mogą też być vademecum na pojawiające się stany depresyjne.
Świeże śliwki posiadają znaczące ilości kalorii, jednak jeśli zależy nam na szczupłej sylwetce możemy posilać się suszonymi owocami. W takiej postaci posiadają jedynie 1 g tłuszczu (w 100 g owoców) oraz 10 g błonnika (świeże śliwki mogą mieć nawet 12 % cukru).
Brak komentarzy