Majeranek doczekał się dość znaczącego statusu w naszej kuchni. Bardzo często przyprawa ta stosowana jest do wzbogacania smaku przygotowywanych potraw, a wielu nie wyobraża sobie dań bez chociażby szczypty majeranku. Tymczasem oprócz walorów smakowych, składnik ten posiada zdolności lecznicze, które równie często bywają wykorzystywane.
Roślina nie posiada zbyt wielu odmian i gatunków, mimo to istnieje ogólny podział, według którego majeranek podzielić możemy na trzy osobne grupy. W naszych warunkach często mamy do czynienia z odmianą roczną, jednakowoż w niektórych ogrodach czy hodowlach może pojawić się forma dwuletnia.
Do czego najczęściej używamy majeranku? Tutaj spektrum jest naprawdę szerokie i imponujące. Zacznijmy jednak od zastosowania podstawowego, tym zaś z całą pewnością jest rola zasłużonej przyprawy. Składnik ten często zasila więc różnego rodzaju zupy, począwszy od żurku, grochówki czy fasolówki, na flakach kończąc. Jeżeli na stole pojawia się tłuste mięso, majeranek stanowić będzie doń idealny dodatek. Oprócz tego przyprawa może towarzyszyć pieczeniom i wędlinom. Sos z dodatkiem majeranku zyska na aromacie, a smak gotowanych warzyw znacznie się podniesie.
Majeranek można też łączyć z innymi przyprawami, wśród zaś nich znaleźć się powinna szałwia, rozmaryn lub tymianek. Istotne jest jednak, aby dodawać go dopiero pod sam koniec gotowania, albowiem w przeciwnym razie straci całą swą wartość.
Majeranek doskonale odnajduje się w ziołolecznictwie. Najczęstszym problemem, z jakim sobie radzi jest chociażby nieżyt żołądka, oraz zaburzone trawienie. Możemy po niego sięgnąć, jeśli zależy nam na szybszym wyleczeniu górnych dróg oddechowych, jednakże przyprawa okaże się też wyśmienitym medykamentem w przypadku biegunki.
Składnik ten jest idealnym lekiem, kojącym rozedrgane nerwy, a herbatka zaparzona na bazie majeranku przyniesie ulgę przy męczącej nadkwasocie i zgadze. W każdej chwili można podobny napar połączyć z innymi ziołami, a moc majeranku wzrośnie w towarzystwie krwawnika, tysiącznika i kopru.
Brak komentarzy